
Dziś zapraszam na przepis z mojego dzieciństwa czyli z PRL'u, gdy z niczego gospodynie domowe potrafiły wyczarować coś pysznego. takie ciasteczka kryzysowe, które bardzo lubię i bardzo Wam polecam.
To są ciasteczka bez cukru i bez jajek. W swojej pierwotnej wersji wypiekane na margarynie, ja jednak wybieram masło, na margarynie i śmietanie sojowej będą to ciasteczka wegańskie.
Do tych ciasteczek dodajemy odrobinę drożdży, najwygodniej będzie użyć drożdży suchych, jednej paczuszki czyli 7 g, ciasta nie trzeba pozostawiać do wyrastania. Po zagnieceniu od razu wałkujemy i też od razu wkładamy do nagrzanego piekarnika. Takie bardzo smaczne, tanie i ekspresowe ciastka.
Do przepisu dołączony jest filmik -> na końcu posta.
* * *
Składniki (proporcje na dwie blachy):
- 2 szklanki mąki
- 200 g miękkiego masła
- 3 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
- 7 g suchych drożdży
- ok. 250 g marmolady
- cukier puder do posypania
1. Do miski odmierzamy 2 szklanki mąki, dodajemy kostkę miękkiego masła, w kawałkach, 3 łyżki śmietany i suche drożdże.
2. Prawie bym zapomniała o drożdżach. I mieszamy w misce.
3. Następnie przerzucamy ciasto na blat i zagniatamy ciasto.
4. Zagniecione ciasto rozwałkowujemy na omączonym blacie na dość cienki placek. Ciasto nie może być rozwałkowane zbyt grubo, ponieważ jeszcze urośnie. Dlatego staramy się rozwałkować tak cienko jak to możliwe. Przy wałkowaniu podsypujemy mąką, po wierzchu ciasta też.
5. Następnie ciasto tniemy na pasy, a następnie w kwadraty o wymiarach ok. 2 cm x 2 cm. Ścinki zbieramy na bok. Z tych kwadratów powstanie półtorej blachy ciasteczek, pozostałe pół blachy wytwarzamy ze ścinków ciasta, które zagniatamy i znów dzielimy na kwadraty.
6. Na środek kwadratu nakładamy łyżeczką porcję marmolady.
7. Ciasteczka tworzymy w bardzo prosty sposób, po prostu łapiemy dwa przeciwległe rogi i sklejamy je, a następnie lekko dociskamy w dół i ciastko gotowe. Ważne by dobrze docisnąć te rogi, bo ciastka lubią otwierać się w trakcie pieczenia. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.
8. Ciasteczka wkładamy do nagrzanego piekarnika na drugi poziom od góry i pieczemy przez ok. 17 minut z termoobiegiem. Mają się upiec na złoto. Po upieczeniu jeszcze gorące oprószamy cukrem pudrem, studzimy na kratce. W czasie, gdy piecze się pierwsza blacha, druga jest do połowy zapełniona z pierwszego wałkowania, ścinki zagniatamy, wałkujemy, tniemy pasy, kwadraty, marmolada i mamy brakujące pół blachy.
Smacznego :-)





Zapraszam na filmik:
bardzo fajne te ciasteczka
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo polecam, są pyszne, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, i są pyszne, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńPięknie prezentują się na talerzu i jak widać wcale nie są trudne w przygotowaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, są bardzo łatwe do przygotowania i bardzo pyszne, polecam i pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńCiasteczka są wyśmienite:)Raz w tygodniu muszą pojawić się na stole.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że mój przepis się podoba, pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńPopraw w przepisie rozmiar ciętych kwadratów 🙂.
UsuńA czy jest też wersja bezglutenowa?
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam na blogu wersji bezglutenowej, ale mogę podpowiedzieć jak to zrobić. Jeżeli nie ma Pani nic przeciwko kupnym mieszankom, to można użyć mąki Schar, albo można pomieszać sobie mąki bezglutenowe: 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, 1/2 szklanki mąki ryżowej, 1/2 szklanki mąki kukurydzianej, 1/2 szklanki innej mąki bezglutenowej np. z ciecierzycy, z tapioki itd. Trzeba też pamiętać, że praca z ciastem bezglutenowym jest bardzo trudna i żeby to ciasto stało choć po części elastyczne, trzeba do niego dodać 1 łyżeczkę gumy guar lub gumy ksantanowej. Wtedy ciasto będzie można zagnieść, rozwałkować i wycinać ciasteczka. Jeżeli uda się Pani upiec te ciasteczka w wersji bezglutenowej, to proszę dać znać. Tymczasem trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńDzisiaj piekłam. Są znakomite,kruchutkie, rozpływają się w ustach,przepyszne do porannej kawusi ale bez cukru;) Bardzo dziękuję za przepis😁
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, bardzo się cieszę, że ciasteczka Pani smakują, zapraszam do skorzystania z innych przepisów i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńCiasteczka pyszne 😋. Piekę je bardzo często.
OdpowiedzUsuńW przepisie poprawiłabym rozmiar ciętych kwadratów na 12 cm.
W przepisie jest błąd. Jak z kwadracika 2 x 2 cm zrobić ciastko? Pewnie chodziło o 12 x 12 cm?
OdpowiedzUsuń