Witam się z Wami po długiej zimowej przerwie i wracam z przepisem z dzieciństwa, czyli kolejne pyszności z PRL'u - klasyczny murzynek, ciasto, które bardzo często piekła moja mama, takie ciasto na niedzielę.
Ten murzynek jest wyjątkowy, mięciutki, wilgotny, pulchny, rozpływa się w ustach, bardzo polecam.
Do przepisu dołączony jest filmik -> na końcu posta.
* * *