
Do tej pory na blogu funkcjonowało moje bezglutenowe prawie idealne ciasto na pierogi, ale że po kilku latach diety bezglutenowej zrezygnowałam z niej, zatem czas sobie przypomnieć jak wyglądało lepienie pierogów za dawnych glutenowych lat. To jest przepis na moje idealne ciasto pierogowe, z trzech składników, bez jajek, bez oleju (gluten wystarczy), a ciasto jest idealnie elastyczne.
Tajemnicą mojego przepisu oprócz mąki poznańskiej - jest woda. Woda powinna być gorąca, najlepiej wrzątek i powinna to być woda miękka, ja taką mam z kranu (mam genialną wodę, nie trzeba odkamieniać czajnika). Jeżeli nie macie miękkiej wody, to użyjcie filtrowanej, albo ugotujcie mineralną niegazowaną.
Z twardą wodą moja sztuczka się nie uda, będzie trzeba dodać olej.
Przepis jest wegański ze swej natury :-)
Przepis jest wegański ze swej natury :-)
Bardzo polecam :-)
* * *