czwartek, 30 listopada 2017

Kutia z makaronem + filmik

U mnie już świątecznie. Przedstawiam przepis na rarytas mojego dzieciństwa - kutię, ale nie taką klasyczną, z pszenicą, ale zmodyfikowaną, z makaronem. To zawsze była najważniejsza potrawa świąteczna w moim domu i nawet barszcz z uszkami musiał ustąpić, bo kutia rządziła niepodzielnie. Zwykle przygotowywałam ją z bratem w ilości niewyobrażalnej, przekraczającej wszelkie pojmowanie, a i tak zjadaliśmy ją tak szybko, że ciągle było nam mało i sobie obiecywaliśmy, że w następne święta zrobimy tej kutii jeszcze więcej.
Mój dzisiejszy przepis jest podany w normalnych proporcjach, na jedną miskę, jak widać na zdjęciu.
Kutię można przygotować z makaronem bezglutenowym.

Na przygotowanie kutii trzeba przeznaczyć dwa dni.

Do przepisu został dołączony filmik (6.12.2019 r.) -> na końcu posta.

Zapraszam również na mój przepis na Śląską makówkę.

* * *