środa, 25 lutego 2015

Kartacze z serem "byki"


Przedstawiam przepis z mojego dzieciństwa, potrawę kresową ale w wersji bezmięsnej czyli kartacze z serem. W mojej rodzinie nazwa "kartacze" nie była znana, u nas na te kluski mówiono "byki" i zawsze prosiliśmy mamę, by nam te byki przyrządziła na obiad i koniecznie w ilości hurtowej. Są naprawdę niesamowite. Można je smażyć i gotować. Każda wersja oferuje odmienne doznania smakowe; smażone najlepiej smakują podane ze śmietaną, z kolei gotowane muszą być okraszone, u nas to zawsze są skwareczki ale może też być zezłocona cebulka. Ale to co najlepsze w kartaczach, to gdy uda się je przechować na drugi dzień (o ile to możliwe, bo są tak dobre, że się je pochłania) i wtedy trzeba je pokroić w plasterki i odsmażyć i w tej formie smakują najlepiej.

Serdecznie polecam :-)

Kartacze są z natury bezglutenowe i możliwe są w wersji wegańskiej.

Do przepisu został dołączony filmik (10.11.2022 r.) -> na końcu posta.



* * *