Typowy przepis na ciasto na niedzielę, pochodzący z zapisków mojej mamy, został przerobiony przeze mnie na wersję bezglutenową. Murzynek ten jest delikatny i leciutki jak puch, jeżeli macie mąkę z ziaren amarantusa, to jej dodatek sprawia, że ciasto jest odrobinę wilgotne. Przepis został poddany renowacji i przy ponownym pieczeniu nie miałam tej mąki, użyłam jaglanej i z nią ciasto pierwszego dnia jest pyszne, lekkie i delikatne, ale na drugi dzień suche, niestety.
Jeżeli użyjemy mąki pszennej zamiast bezglutenowych, wtedy ciasto będzie zwarte, nie będzie się rozpadać jak to bezglutenowe, ale też nie będzie miało tej lekkości, jak właśnie wersja bezglutenowa.
Do przepisu został dołączony filmik (27.05.2021 r.) -> na końcu posta.
Polecam również -> Prosty murzynek ze skórką pomarańczową i sodą.
Polecam również -> Prosty murzynek ze skórką pomarańczową i sodą.
Serdecznie polecam :-)
* * *
Składniki (proporcje na blachę o wymiarach 26cm x 21 cm):
- 1 szklanka mąki kukurydzianej lub gryczanej
- 1 szklanka skrobi ziemniaczanej
- 1 szklanka mąki z ziaren amarantusa lub jaglanej
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mleka
- 200 g masła
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 łyżeczki ciemnego kakao
- 3 jajka
- cukier puder do posypania
Upieczone ciasto pozostawiamy do wystudzenia, następnie oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego :-)
Poniżej zapraszam na filmik:
Czy jajka i mleko mają mieć temperaturę pokojową, czy dodajesz takie z lodówki? I sody - aż jedną łyżkę? Ciasto nie wychodzi wtedy gorzkie? Mam ochotę upiec tego Twojego murzynka, jak tylko znajdę chwilę czasu :)
OdpowiedzUsuńJajka i mleko mogą mieć temperaturę pokojową, jak najbardziej. A z tą sodą to nie wiem. Na tę formę zawsze dodaję łyżkę sody, nie mniej, bo się boję, że ciasto będzie zbite i żeby się jeszcze upewnić, dlatego dodaję jeszcze ten proszek do pieczenia. I rzeczywiście ciasto jest leciutkie i nie jest gorzkie. Można je wzbogacić smarując ukrojony kawałek jakąś konfiturą, też tak czasem robimy.
UsuńUpiekłam, wyszło świetne, wyrosło i nie opadło. Piekłam dłużej bo dodałam pokrojone mango, sok z cytryny i skórkę. Chłodzi się i pachnie obłędnie. Dzięki za przepis, zobaczmy jak się sprawdzi jutro w kwestii świeżości ciasta ta mąka z amarantusa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ciasto tak ładnie się upiekło i mam nadzieję, że na następny dzień nie będzie suche i czerstwe jak to ma miejsce przy wypiekach z mąki pszennej. Bardzo mi się spodobał pomysł z dodaniem owoców i cytryny, też wypróbuję, pozdrawiam cieplutko :-)
Usuńa moje wyszło gorzkie i nie smaczne:((. Zapach też byle jaki. Co mogło to spowodować???
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie mam pojęcia co też mogło się stać. W tym cieście jest szklanka cukru, nie może wyjść gorzkie a zapach musi być kakaowy z lekką ostrością za sprawą sody To jest jedno z tych ciast, które się zawsze udają, dlatego ogromnie mi przykro, że tym razem się nie udało.
UsuńTo był mój pierwszy wypiek z mąką z amarantusa, pomyślałam, że to winowajca. Dziś kolejne podejście, dam trochę mniej kakao i sody, a trochę więcej cukru.
OdpowiedzUsuńMąka z ziaren amarantusa ma specyficzny smak, który nie każdemu odpowiada, można ją zastąpić na przykład mąką ryżową.
Usuńzastępując mąką ryżową nie zmienią się właściwości ciacha? konkretnie chodzi mi o to czy dalej będzie takie leciusieńkie? :)
UsuńMąka ryżowa może wpływać na ciężkość ciasta. Używam jej do różnych wypieków, przy tym cieście nie testowałam mąki ryżowej. Ale może nie ma się czego obawiać, bo jest to tylko jedna z trzech mąk, więc jeszcze z dodatkiem sody oczyszczonej według mnie ciasto powinno się udać.
UsuńCzy moge mogę z amarantusa zamienić na jaglaną?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można :-)
UsuńDziękuję za ten przepis, jedno z nielicznych ciast bezglutenowych które nie jest za suche.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, gdy moje przepisy znajdują uznanie, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńMój syn ma nietolerancje na gluten i musiałam przestawić się na to gotowanie, o ile potrawach słonych jest łatwo tak w przypadku ciast i chleba nie jest to takie proste. Przez przypadek znalazłam ten przepis, murzynek jest przepyszny, wilgotny i pulchny przez 3 dni. Zrobiłam ze śliwkami i polecam każdemu. Mój maż nawet nie poznał ze to bezglutenowiec :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie za miły komentarz, bardzo cieszę się, gdy moje przepisy znajdują uznanie. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńSuper ciasto do zrobienia z dziećmi! Nieskomplikowane, tylko się sypie i miesza. Rzeczywiście leciutkie jak puch (dałam mąkę ryżową zamiast amarantusowej). Jedyne ale- jak dla mnie jakiś dżemik konieczny. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńTak, dżemik jak najbardziej jest konieczny, bo ciasto bez podobnego dodatku wydaje się zbyt suche. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńNiedobre. Zrobiłam z mąką ryzową zamiast amarantusa. Sypkie,proszek piecze, smak niedobry..
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak mam na to odpowiedzieć. Trochę za mało szczegółów. Mąka ryżowa nie nadaję się do wypieków, nie w ten sposób, nie może być używana jako jedyna mąka, tylko jako dodatek. Wiele rzeczy składa się na podobne niepowodzenie. Bardzo mi przykro.
Usuńja zrobiłam na mące różowej i było pyszne!
Usuńryżowej****
UsuńMoge zamienic maslo na margaryne?
OdpowiedzUsuńOczywiście :-)
Usuńjaka masz tutaj propozycje na zastepstwo jaj?
OdpowiedzUsuńJajka można zastąpić mielonym siemieniem lnianym, banenem czy też tartą marchwią lub jabłkiem, ale te produkty będą stanowić wyłącznie funkcję łączenia ciasta, nie będą ciasta napulchniać tak jak to jest przy użyciu jajek, dlatego to ciasto się upiecze, ale nie będzie już lekkie jak puch, będzie bardziej zbite, przypominające brownie, ale to tylko moje przypuszczenia, bo nie próbowałam piec takiej wersji. Jedno jajko = 1 łyżeczka mielonego siemienia + 2 lub 3 łyżeczki wody. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńLadnie wyroslo tylko przeszkadzal mi posmak sody:-(
OdpowiedzUsuńTo właśnie soda powoduje, że ten murzynek różni się od całej masy innych murzynków. Można ewentualnie zmniejszyć ilość sody, albo ją całkowicie pominąć, ale nie mogę gwarantować efektu.
UsuńTakie ciasto właśnie z tą ilością sody zawsze piekła moja mama, ale z użyciem mąki pszennej. Może mąki bezglutenowe potęgują nieprzyjemny posmak sody. Nie wiem, bo od lat piekłam to ciasto z wersji bezglutenowej. Spróbuję z mąką pszenną i zobaczę jak będzie. Pozdrawiam cieplutko :-)