Proponuję dziś klasyczny przepis w zupełnie nowej odsłonie - murzynek, ale inaczej, który w mojej wersji stał się niebanalnym ciastkiem z kremem, z nutką egzotyczną, ponieważ krem jest nieoczywisty, bo kokosowy.
Ciasto jest łatwe do wykonania, pyszne do konsumowania i miłe do oglądania.
Dodatkowo, jak zwykle, do przepisu dołączam filmik dostępny na końcu posta.
Serdecznie zapraszam i ciasto polecam :-)
* * *
Mój przepis bierze udział w konkursie kulinarnym "Palma - zróbmy coś dobrego":
Składniki na ciasto (proporcje na blachę o wymiarach 21cm x 26cm):
- 250 g margaryny Palma firmy Bielmar (1 kostka)
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 5 jajek (żółtka i białka osobno)
- pół szklanki wody
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na krem:
- 500 ml śmietanki 36%
- 1 opakowanie żelatyny fix-deserowej
- 4 łyżki cukru
- 200 g wiórków kokosowych
- 1 puszka mleka kokosowego
1. W garnku rozpuszczamy margarynę wraz z wodą, cukrem i kakao. Całość musi się lekko gotować przez 5 minut.
2. Gdy masa czekoladowa będzie już gotowa, odlewamy trochę do kubeczka, to będzie polewa. Pozostała masa czekoladowa musi wystygnąć. Przyspieszam stygnięcie umieszczając garnek w zimnej wodzie.
3. Wystudzoną masę czekoladową przelewamy do misy miksera, dodajemy po jednym żółtku i miksujemy. Białka zbieramy w osobnej misce.
4. Następnie dodajemy stopniowo szklankę mąki, dalej miksując. Potem do połowy szklanki mąki dodajemy dwie łyżeczki proszku do pieczenia, mieszamy, uzupełniamy mąką i w ten sposób dosypujemy do miksującej masy.
5. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy je na sztywną pianę.
6. Pianę dodajemy do czekoladowej masy i delikatnie wszystko mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
7. Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 40 minut z grzaniem góra-dół, na najniższym pięterku piekarnika. Następnie dopiekamy jeszcze 10 minut z termoobiegiem.
8. Upieczone ciasto pozostawiamy w formie do całkowitego wystygnięcia.
9. Krem zaczynamy od przygotowania żelatyny, która też musi wystygnąć. Przygotowujemy ją wg opisu na opakowaniu.
11. Ciasto przecinamy jak tort. Blaty nasączamy rzadką częścią mleka kokosowego.
12. Na spód ciasta wykładamy prawie cały krem. Przykrywamy wierzchnim blatem. Pozostałością kremu wypełniamy brzegi, które następie obsypujemy wiórkami kokosowymi.
13. Na wierzch nakładamy polewę czekoladową. Obsypujemy wiórkami. To co ewentualnie spłynie, będzie można łatwo usunąć następnego dnia.
Ciasto chowamy na całą noc do lodówki.
Poniżej zapraszam na filmik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz