Przedstawiam przepis na znane ciasto - babkę marmurkową, ale w wersji bezglutenowej. Taka bezglutenowa babka marmurkowa jest najpyszniejsza na świecie, o wiele smaczniejsza od wersji glutenowej, dlatego proponuję ją wszystkim. Ciasto jest wilgotne, pulchne, mięciutkie, nawet następnego dnia, nie wysycha jak zwykłe ciasto glutenowe.
Tajemnica tkwi w mojej mieszance mąk bezglutenowych, dlatego warto trzymać się przepisu i postępować zgodnie "z procedurą".
Do przepisu dołączyłam filmik - na końcu posta.
Serdecznie zapraszam :-)
* * *
Składniki:
- 1 szklanka cukru (ok. 200 g)
- 70 g mąki z ziaren amarantusa
- 30 g mąki ryżowej
- 50 g skrobi ziemniaczanej
- 50 g mąki kukurydzianej
- 200 g miękkiego masła
- 6 jajek (żółtka i białka osobno)
- laska wanilii, cukier z prawdziwą wanilią lub cukier waniliowy
- pół łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki ciemnego kakao
- cukier puder do posypania
1. Wsypujemy do miski szklankę cukru i wbijamy dwa żółtka (białka odlewamy do drugiej miski, będziemy je miksować na pianę, później) i miksujemy na średniej prędkości. Następnie wbijamy kolejne dwa żółtka i kolejne dwa cały czas miksując.
2. Następnie stopniowo dodajemy miękkie masło - cały czas miksując.
3. Następnie stopniowo dosypujemy mąki wraz z proszkiem do pieczenia oraz wanilią- cały czas miksując na średniej prędkości.
4. Następnie ze szczyptą soli z pozostałych białek ubijamy pianę na sztywno a następnie delikatnie mieszamy z ciastem.
5. Formę z kominem smarujemy masłem a następnie obsypujemy bezglutenową bułką tartą lub mąką z ziaren amarantusa i wlewamy część ciasta.
6. Do pozostałego ciasta dodajemy dwie łyżeczki kakao i mieszamy.
7. Ciasto z kakao wylewamy na wierzch jasnego i nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
8. Pieczemy ciasto przez około 45 minut z grzaniem góra-dół. Ja oczywiście muszę jeszcze ok.10 minut dopiekać od spodu - taki piekarnik.
9. By ciasto łatwo wyszło z formy, musi dobrze wystygnąć, ciepłe może się poszarpać. Podajemy schłodzone posypane cukrem pudrem.
Zapraszam na filmik:
Pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńWitam:) Wygląda przepysznie, a czy mąke z amarantusa można zastąpić czymś innym? np. mąką gryczaną albo jakąś mieszanką bezglutenową?:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak najbardziej można zastąpić mąkę amarantusową jakąkolwiek inną mąką bezglutenową. Co prawda utracimy tę swoistą piaskowość, ale babka też wyjdzie i też będzie smaczna, sprawdzałam :-) Niestety, chyba pożegnam się na dobre z mąką amarantusową, ponieważ za każdym razem znajduję w niej mole i to mnie całkowicie do tej mąki zniechęca. W mojej ostatniej babce zamiast tej amarantusowej dodałam mąkę ryżową, wyszło pysznie. To co tak najbardziej odróżnia wypieki bezglutenowe od tych pszennych to po pierwsze smak, a po drugie delikatność ciasta, tak że trudno babkę wyjąć z formy, ale smakiem i delikatnością się broni, nawet wtedy, gdy jest nieco poszarpana (gdy ciężko ciasto oddzielić od formy). Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńTo super, bo niestety u nas nie można nigdzie dostać mąki amarantusowej. Poza tym informacja o molach jeszcze bardziej utwierdziła mnie w moich planach:) Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź, po Świętach dam znać jak wyszła:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBabka marmurkowa to moje ulubione ciasto. Ogromnie dziękuję za przepis. Wydrukowałam go sobie. Jutro postaram się zrobić po zakupie składników. Ta moja czasami ma problem z zakalcem, ale robiłam trochę inaczej. Jutro wibruję z tego przepisu.
OdpowiedzUsuńBędę robić pierwszy raz na święta. Planuje mąkę amarantusową zamienić na sorgo. A czy mogę masło zamienić na masło klarowane albo margarynę?? Córka nie może produktów mlecznych.
OdpowiedzUsuń