Jeżeli zostaną nam białka, z którymi nie wiadomo co zrobić, to najlepiej zrobić bezy, już trzy białka wystarczą na jedną blachę słodkości, najlepiej jak wcześniej te białka odpoczywały sobie w lodówce przez parę dni.
Ja lubię bezy chrupiące, nie ciągutki, więc mój przepis jest dla entuzjastów chrupkości, według mnie chrupiące bezy są najlepsze.
W tym przepisie używam zwykłego cukru, nie cukru pudru. Cukier puder wypada wątpliwie w wypiekach, obawiam się co do jego składu, ile jest tak zwanego cukru w cukrze. Nie wiedzieć czemu bezy na cukrze pudrze robią się brązowe i swym wyglądem bardziej przypominają leśne pieczarki niż bezy, a smak też jest dziwny. Dlatego zwykły cukier jest lepszy.
Dlatego polecam mój przepis na bezy i życzę smacznego :-)
Do przepisu został dołączony filmik (14.07.2022) -> na końcu posta.
* * *
Składniki:
- 3 białka
- pół szklanki cukru
- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
- szczypta soli
1. Ubijamy białka razem z cukrem i szczyptą soli na sztywną pianę.
2. Pod koniec ubijania dodajemy 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej i dalej miksujemy.3. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 150 stopni C. A bezy nakładamy łyżkami na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Z trzech białek będziemy mieć jedną blachę bezów.
Po upieczeniu bezy przybierają lekko kremowy kolor i tuż po upieczeniu wydają się być lekko ciągnące, ale gdy wystygną będą idealnie chrupiące. Smacznego :-)
Poniżej zapraszam na filmik:
Pyszności:) Jeszcze żeby można tak było stworzyć słodką bezę bez cukru to byłoby idealnie:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy da się zrobić bezy na ksylitolu.
UsuńZ ksylitolem to już chyba nie ten smak. Poza tym czy to jeszcze będzie beza?:)
UsuńTego właśnie nie wiem. Zresztą, przesłaniem tego bloga jest unikanie kombinacji i wszelkiego typu "zastępczaczy" i tak prawdę mówiąc nie mam przekonania ani do ksylitolu ani tym bardziej do stevii, dlatego wolę użyć zwykłego cukru. Ale nie wiem czy da się ubić bezę na miodzie. Ale tak logika podpowiada, że miód w formie ciekłej raczej utrudni ubicie piany, nie wiem jak z tym skrystalizowanym.
UsuńA dlaczego nie jesteś przekonana do stevii? Ze względu na posmak, czy coś jeszcze? (Pytam o naturalną, nie o ten biały proszek, który na pewno jest jakoś grzesznie przetworzony)
UsuńTak, mam na myśli ten proszek zwany stevią, to jakaś chemia, która jest gorsza od zwykłego cukru. A jeśli chodzi o liście stevii, to też nie mam przekonania. To jest specyfik odpowiedni dla Indian - nie dla nas - ludów Europy Północnej. Dlatego ja zostaję przy zwykłym cukrze :-)
UsuńHmmm... Mnie stevia ratuje, gdyż jestem w I grupie zagrożenia cukrzycą. Miałam wahania cukru we krwi dość długo i odkąd jem stevię jest dobrze. Cukier na stałym poziomie, ani za niski, ani za wysoki. Tak ładnie się uregulował, że sobie pozwalam na wypieki z cukrem brązowym i jest w porządku :) Co prawda mieszkam w Ekwadorze to rzeczywiście mam wrażenie, że ta stevia trochę inna jest. Pewnie ze względu na klimat. P.S. Idę robić Twoje bezy. Wyglądają tak dobrze, aż mi ślinka leci :)
UsuńCiekawi mnie jak się udały bezy? A co do stevii, to u nas to jest sama chemia, biały proszek, całkowicie chemicznie przetworzony, także ze zdrową żywnością nie ma to wiele wspólnego. Jest jeszcze ksylitol, ale ten jest znów strasznie drogi i koniec końców zostaje biały cukier niestety. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńBezy zrobiłam z cukrem brązowym. Wyszły lekko kremowe, ale jestem Ci bardzo wdzięczna za ten przepis :) Udały się idealnie! Dziś robię ponownie. Szybki, lekki i smaczny deser <3 Dziś część chce zrobić z wiórkami kokosowymi, bo uwielbiam kokosa :)
UsuńDzięki za info, ogromnie się cieszę, że bezy się udały. Bardzo ciekawy jest pomysł z wiórkami kokosowymi, nie wpadłam na to, a wiórki uwielbiam, także też wypróbuję wersję z kokosowymi bezami, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńO jeden dzień za wcześnie zrobiłam moją (nieudaną) bezę ;)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad zastąpieniem cukru przynajmniej miodem. Ktoś próbował?
Czemu nieudaną? Nie wiem właśnie jak wyszłaby beza z zamiennikami cukru. Ale tak swoją drogą, jeżeli nie ma jakichś konkretnych medycznych przeciwwskazań, to dlaczego nie użyć zwykłego cukru? W końcu bezy jemy raczej rzadko, więc można sobie czasem zaszaleć. Taka słodycz to przecież pokarm dla ducha, nie dla ciała :-) A duchowi też należy się :-)
UsuńWyszła mi gumowata, choć zjadliwa. Jestem na etapie eksperymentów kulinarnych, jeżeli coś się da zrobić zdrowiej, to czemu by tego nie zrobić? Chociaż czytając ostatnio o negatywnym wpływie fruktozy na trzustkę i wątrobę zaczynam się zastanawiać, czy miód jest aż tak dobrą alternatywą dla białego cukru :) Ale to czysto teoretycznie, bo chyba nigdy nie zdecyduję się dobrowolnie na odstawienie cukru i miodu. Bezgluten na razie wystarczy.
UsuńUżyłaś kupnego cukru pudru? Ale miodek to samo dobro, ale oczywiście w rozsądnych ilościach i z właściwych pasiek.
UsuńJa też cukru nie odstawię, ani miodu, ani mleka czy jajek.
Tak, kupnego. I chyba za mało. Następnym razem muszę się poprawić :)
Usuń