piątek, 11 grudnia 2015

Bardzo kruche pierniczki (bezglutenowe) + filmik

Czas świąt to czas pierniczków i kto powiedział, że nie da się bezglutenowo? Da się. Przedstawiam przepis na bardzo kruche, delikatne i bezglutenowe pierniczki świąteczne. Warunkiem przepisu są przyprawy korzenne. Osoby będące na diecie bezglutenowej z przyczyn niemedycznych mogą zastosować zwykłą przyprawę do pierników dostępną w sklepach. Osoby chore na celiakię muszą zastosować przyprawę certyfikowaną znakiem przekreślonego kłosa, albo zrobić własną mieszankę (np. cynamon, kardamon, goździki, anyż itd).
Serdecznie polecam :-)

Do przepisu został dołączony filmik (10.12.2018), ale na filmiku dokonałam pewnej zmiany, zmniejszyłam ilość skrobi ziemniaczanej na rzecz mąki ryżowej, dzięki czemu pierniczki stały się mniej kruche i bardziej przypominają takie zwykłe pierniczki na mące pszennej.

Jeżeli kogoś bardzo przeraża guma guar, to można zastąpić ją mąką z tapioki w ten sposób, że 100 g skrobi kukurydzianej zamieniamy na 100 g mąki z tapioki. Mąka z tapioki ma również właściwości klejące i przydaje się w wypiekach bezglutenowych. Jednak trzeba tu zaznaczyć, że nigdy nie stosowałam mąki z tapioki, więc nie wiem dokładnie jak to wygląda w praktyce, u mnie świetnie sprawdza się guma guar.

Serdecznie polecam :-)

* * *

Składniki (proporcje na 3-4 blachy):
  • 300 g skrobi ziemniaczanej
  • 100 g mąki kukurydzianej
  • 100 g mąki ryżowej + do podsypywania
  • 1 łyżeczka gumy guar
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka ciemnego kakao
  • 100 g cukru pudru
  • przyprawa do piernika (20 g)
  • 120 g roztopionego i wystudzonego masła
  • 1 jajko
  • 300 g płynnego miodu
Wykonanie:
1. Najpierw mieszamy w misce wszystkie suche składniki.














2. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy w misce.














3. Następnie przekładamy na blat i zagniatamy. Bardzo fajnie się zagniata, ale bywa, że ciasto się mocno klei. Następnie formujemy taki oto wałek z ciasta, oprószamy go mąką, zawijamy w folię i chowamy do lodówki na co najmniej godzinę.









4. Następnie odkrawamy 1/3 ciasta, pozostałość zawijamy w folię i chowamy do lodówki,  wałkujemy ciasto dość cienko na około 3 mm. Podsypujemy mąką ryżową i wykrawamy pierniczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni i wkładamy do nagrzanego piekarnika na najwyższe pięterko. Pieczemy przez 7 minut z termoobiegiem. Pilnujemy by się nie przypaliły. Każdy piekarnik piecze inaczej, więc trzeba to wyczuć, pierniki muszą się zezłocić, przypalone stają się gorzkie i niedobre. Z podanych składników, wraz ze ścinkami ciasta powstanie ok. 4-5 blach pierniczków.









Zapraszam na filmik:


12 komentarzy:

  1. Co zamiast gumy guar?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guma ksantanowa? Nie można tworzyć tego rodzaju wypieków bezglutenowych bez użycia gumy guar/ksantanowej. To są niezbędne składniki dla ciasta, które musi być w jakiś sposób plastyczne, by była możliwość wykrawania ciasteczek. Inaczej się nie da. Jeżeli kogoś razi użycie tego rodzaju środków, a jest na diecie bezglutenowej z powodów innych niż medyczne, niech upiecze po prostu z mąki pszennej. Wtedy nie ma problemu. Jeżeli na diecie bezglutenowej jest osoba chora na celiakię, to taka osoba też ma prawo do urozmaicania swojej diety w każdy możliwy i dostępny sposób i nie musi tej osoby nic ograniczać. Takim cudownym środkiem przy zastosowaniu mąk bezglutenowych jest właśnie guma guar, dzięki użyciu raptem 1 łyżeczki możemy wyczarować rzeczy podobne do wytworów z mąki pszennej. Dlaczego mamy sobie tego odmawiać, skoro guma guar jest składnikiem całkowicie naturalnym? I owszem, nie jest to składnik strawny, ale podobnie jest z błonnikiem, a jakoś nikt nie grzmi z tego powodu. Dlatego nie widzę uzasadnienia do unikania gumy guar. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. I bardzo się z tego cieszę. To daje nam sieć, różnorodność rozwiązań. Jeżeli trafiła Pani na pierniczki, które są możliwe bez gumy guar to bardzo proszę o link, chętnie spróbuję ten przepis. Uważam, że blogerzy kulinarni powinni się wzajemnie wspierać, dlatego nie twierdzę, że mam patent na przepisy bezglutenowe. Chętnie skorzystam z cudzych rozwiązań. Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
    3. ja gumy guar po prostu nie posiadam, dlatego też interesowało mnie czym to zastąpić, ale nie pomyślała Pani, że odpowiedź jest tak przesycona złośliwością i beszczelnością, że może to w czytającego uderzać? Kuchnia i przepisy to jedno, a grzeczność to drugie. A co dopiero jak ktoś napisałby niemiły komentarz. Pewnie potraktowany byłby jak wpis poniżej...pewnie jak i mój zaraz ;)

      Usuń
  2. Wygląda pysznie, niestety u mnie miód jest na liście zakazanej i bedę zmuszona go czymś zastąpić tak aby było smacznie... Pewnie padnie na słodką stewię lecz chyba całkiem proporcje mi polegną... Jakaś propozycja ze strony autorki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, naprawdę są pyszne, kruche i delikatne. Podobno miód spadziowy nie uczula, takie informacje znalazłam w sieci, ale jest sposób na zastąpienie go czymś innym - na przykład syropem klonowym. Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  3. Czy pierniczki z tego przepisu wymagają "leżakowania"?

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają super! to dowód, że osoby na bezglutenowej również mogą posmakować takich pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i potwierdzam, że wyglądają i smakują wyśmienicie. Guma guar, która tak jest kontrowersyjna, zrewolucjonizowała moją kuchnię bezglutenową i po dodaniu do mąk zaledwie jednej łyżeczki można wyczarować dosłownie wszystko. Smak wypieków bezglutenowych daleko przewyższa te pszenne. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń