Jesień w polskim domu nie może obyć się bez pysznej i rozgrzewającej zupy, jaką jest właśnie krupnik. Proponuję dziś moją wersję z kaszą jęczmienną, z warzywami krojonymi w kostkę i z mięsem.
Zupa jest pyszna, aromatyczna, niezbyt gęsta i niezbyt rzadka, tak w sam raz.
Z ilością kaszy można przesadzić, i jak nam się sypnie za dużo, to potem zupę trzeba kroić, a ja jednak lubię, gdy zupa jest zupą właśnie, dlatego na około 3 litry wody z całym mnóstwem warzyw wystarczy tylko pół szklanki kaszy, ponieważ kasza potem i tak spęcznieje, więc gęstość zupy będzie odpowiednia.
Do zupy dołączony jest filmik -> na końcu posta.
Serdecznie polecam :-)
* * *
Składniki (proporcje na ok. 3 litry zupy):
- kawałek mięsa (u mnie golonka indycza)
- 3 marchewki
- 2 pietruszki (korzeń)
- kawałek selera (korzeń)
- kawałek pora
- 1 cebula
- 3 ziemniaki
- garść posiekanej świeżej natki pietruszki
- 3 łyżeczki soli
- garść liści laurowych i ziela angielskiego
- szczypta czarnuszki i kozieradki
- suszony lubczyk
- pieprz
- eko-przyprawa do rosołu (bez soli i glutaminianu sodu)
- pół szklanki suchej kaszy jęczmiennej (średniej, tzw. wiejskiej)
- ok. 3 litry wody
1. Mięso myjemy, wkładamy do gara i zalewamy zimną wodą, tak ok. 3 litry i gotujemy pod przykryciem.
2. W międzyczasie wszystkie warzywa obieramy, myjemy i kroimy w kosteczkę. Pilnujemy też zupy, na której pojawi się szum, który trzeba zebrać. Gdy woda z mięsem zacznie się gotować, wrzucamy do niej po garści liści laurowych, ziela angielskiego, trochę czarnuszki i eko-przyprawy i w ten sposób gotujemy jakieś 45 minut. Pod przykryciem, na lekkim ogniu.
3. Następnie wrzucamy warzywa i gotujemy w ten sposób 15 minut, pod przykryciem i na wolnym ogniu.
4. W międzyczasie odmierzamy pół szklanki kaszy, którą płuczemy pod bieżącą wodą i następnie wrzucamy ją do zupy.
5. Następnie sypiemy lubczykiem i kozieradką i gotujemy w ten sposób kolejne 15 minut, aż kasza zmięknie. I to wystarczy. Po tym czasie wyciągamy mięso, solimy 3 łyżeczki soli, dodajemy też pieprz, mieszamy i zupa gotowa.
6. Zupę podajemy z posiekaną świeżą natką pietruszki.
Smacznego :-)
Zapraszam na filmik:
Tradycyjnie i pysznie :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam :-)
UsuńKlasyk w dobrym wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń