Proponuję dziś przepis na najlepsze ciasteczka - ever - ciasteczka migdałowe, które są tak pyszne, że dwie blachy znikają w mig. Nie można się od nich oderwać - tak są genialne - musicie spróbować koniecznie :-)
W tym przepisie użyłam tartych migdałów, które zostały mi po przepisie na Pesto z pieczonych papryk i pomidorów. Nie wiedziałam co zrobić z tymi pozostałymi tartymi migdałami, więc wymyśliłam te ciasteczka :-)
Do przepisu dołączyłam filmik - na końcu posta.
Serdecznie polecam :-)
* * *
Składniki (proporcje na dwie blachy ciasteczek + ewentualnie trzecia ze ścinków):
- 150 g tartych migdałów
- 150 g mąki pszennej
- 100 g miękkiego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- pół szklanki cukru
- 1 olejek migdałowy
- 1 łyżka śmietany
- szczypta soli
- 1 rozkłócone białko do smarowania ciasteczek
- ok. 50 g płatków migdałowych do dekoracji ciasteczek
1. Mieszamy w misce wszystkie suche składniki.
2. Dodajemy masło, jajko, śmietanę i olejek migdałowy, mieszamy.
3. Następnie przerzucamy ciasto z miski na omączony blat i zagniatamy. Ciasto jest dość tłuste, także można podsypywać mąką. Zagniecione ciasto formujemy w wałek, oprószamy go mąką, wkładamy do woreczka i chowamy do lodówki na 1 godzinę.
4. Po godzinie wyciągamy schłodzone ciasto, dzielimy je na pół. Połowę chowamy do lodówki.
Ciasto rozgniatamy w dłoniach, następnie oprószamy mąką blat i ciasto i rozwałkowujemy na grubość ok. 3 mm. I wykrawamy foremką ciasteczka. U mnie takie właśnie księżyce.
5. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy je rozkłóconych białkiem. Następnie układamy na nich płatki migdałowe i jeszcze raz smarujemy białkiem. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na środkową półeczkę i pieczemy przez ok. 10 minut z termoobiegiem. Tyle czasu powinno wystarczyć, by upiekły się na złoto.
6. Upieczone ciasteczka, jeszcze gorące, przenosimy na kratkę, by stygły w ten sposób, wtedy będą chrupiące.
Są przepyszne, serdecznie polecam :-)
Czynności powtarzamy z drugą częścią ciasta. Ze ścinków możemy otrzymać nawet trzecią blachę ciasteczek.
Zapraszam na filmik:
Wyglądają przepysznie. Dla wielbicieli migdałów to nie lada gratka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, są naprawdę wspaniałe, to moje najlepsze ciasteczka, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńCiasteczka wyglądają znakomicie i przepysznie do nich będzie idealnie pasować świeża i pyszna kawa :)
OdpowiedzUsuń