piątek, 10 kwietnia 2020

Ciasteczka czekoladowo-orzechowe + filmik

Proponuję dziś przepis na przepyszne ciasteczka czekoladowo-orzechowe.
Przepis dostałam od przyjaciółki i trochę go zmodyfikowałam.
W oryginalnym przepisie była ciemna czekolada, którą wymieniłam na mleczną, ponieważ ciemna mocno dominowała i nie bardzo mi w tej wersji ciastka smakowały.
Drugą modyfikacją było zmniejszenie ilości masła. W pierwotnej wersji była to cała kostka, a przecież ciasteczka zawierają dwie tabliczki czekolady, 200 g masła orzechowego i do tego jeszcze kostka masła, to było za dużo, zbyt duża ilość tłuszczu powodowała, że ciastka się rozpadały, były miękkie i chrupiące, ale jednak zbyt kruche. Dlatego postanowiłam zmniejszyć ilość masła do 50 g, wtedy ciastka są zwarte, ale dla niektórych mogą wydawać się zbyt twarde (chociaż takie właśnie lubię). W związku z tym można albo zwiększyć ilość masła do 100 g, albo na przykład zmniejszyć ilość mąki i dać na przykład 100 g mąki, ewentualnie 150 g, wtedy ciastka nie powinny być tak twarde.


Do przepisu dołączony został filmik -> na końcu posta.

* * *
Składniki na dwie blachy:
  • 2 tabliczki czekolady mlecznej lub ciemnej
  • 150 g cukru
  • 50 g masła
  • 200 g masła orzechowego
  • 2 jajka
  • 200 g mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 puszka orzeszków solonych prażonych
Wykonanie:
1. Czekolady roztapiamy w rondelku i przelewamy do miski.











2. Orzeszki możemy trochę zmielić.












3. Do roztopionej czekolady dodajemy 150 g cukru, 50 g masła, 200 g masła orzechowego, 2 jajka i mieszamy.









4. Następnie dodajemy 100 g mąki pszennej, mieszamy. Kolejne 100 g mąki mieszamy z połową łyżeczki proszku do pieczenia i 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej, mieszamy, dodajemy do ciasta, mieszamy.







5. Przekładamy na blat i zagniatamy. Gdy ciasto będzie już zagniecione, to stopniowo dosypujemy zmielone orzeszki i dalej zagniatamy. Zagniecione ciasto przekładamy do miski.







6. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Urywamy kawałek ciasta, kulamy w dłoniach, kładziemy na papier i dogniatamy palcami. 
Z tej proporcji będą dwie blachy ciasteczek.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez ok. 13 minut, z termoobiegiem, uważamy by ciastka się nie przypaliły. Być może piec trzeba krócej - 10-12 minut, wszystko zależy od piekarnika. Studzimy na kratce.




Poniżej zapraszam na filmik:







3 komentarze:

  1. Do herbatki i do kawy i na podwieczorek idealne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja do takich ciasteczek dodałbym niewielką ilość świeżo mielonej kawy. Lubię połączenia kawy oraz czekolady, chyba większość osób do filiżanki kawy je coś słodkiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ten wątek polecę koleżance. Ona na pewno tym wątkiem się zainteresuje.

    OdpowiedzUsuń