Zbliża się Tłusty Czwartek - święto pączków, więc i na moim blogu też nie może ich zabraknąć, ale z małą odmianą - przedstawiam przepis na - krążki francuskie, takie pączki jak donuty amerykańskie, ale jednak bardzo polskie. To jest przepis ze starych zapisków kulinarnych mojej mamy czyli przepis z PRL'u i jest doskonały, ogromnie polecam :-)
Polecam również przepis na moje Bezglutenowe pączki serowe
Do przepisu dołączony został filmik -> na końcu posta.
* * *
Składniki (proporcje na 20 pączków-krążków):
- 250 g twarogu
- 1,5 szklanki mąki + sporo do podsypywania
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 paczuszka cukru waniliowego
- 70 g miękkiego masła
- 1/2 szklanki cukru
- cukier puder do posypania
- olej do smażenia
1. Miękkie masło, jajka, cukier i cukier waniliowy wrzucamy do miski miksera i miksujemy na gładką masę (na średnich obrotach).
2. Następnie stopniowo dosypujemy szklankę mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Pozostałe pół szklanki mąki dodamy na końcu. Miksujemy nadal na średnich obrotach.
3. Twaróg rozdrabniamy w misce widelcem.
4. Następnie dodajemy stopniowo rozdrobniony twaróg i dalej miksujemy. Gdy już cały ser zostanie wymieszamy z ciastem, dosypujemy pozostałą mąkę i jeszcze chwilę miksujemy.
5. Następnie masę przekładamy na blat mocno obsypany mąką. Zagniatamy ciasto. Klei się początkowo, dlatego można sporo mąką podsypywać i zagniatać. Bez problemu udaje się zagnieść wdzięczne i delikatne ciasto.
6. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 1 cm i za pomocą szklanki i kieliszka wykrawamy krążki.
7. Z powstałych skrawków ponownie zagniatamy ciasto i znów wałkujemy i wykrawamy krążki. Powinno iść wyjść około 20 sztuk. Rozgrzewamy sporo oleju w garnku.
8. Wrzucamy krążki na rozgrzany olej i smażymy na złoty kolor z obu stron.
9. Usmażone krążki przekładamy na talerz i od razu obsypujemy cukrem pudrem.
Są przepyszne.
Smacznego :-)
Poniżej zapraszam na filmik:
Szkoda, że nie trafiłam wcześniej na ten post...wyglądają pysznie, a okazja do ich wykonania na pewno się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno, bardzo polecam te pączki, są szybkie, nie wymagają wyrastania, i są przepyszne, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńNic nie smakuje tak dobrze, jak pączki domowej roboty :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńPóki co wszystkie pączki domowe smakowały mi tylko na ciepło. Teraz spróbuje z Twoimi. Życz mi powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZatem życzę powodzenia :-) Mam nadzieję, że będą smakowały, to nie są pączki drożdżowe, także, ze względu na proszek do pieczenia, nawet wskazane jest by jeść je na zimno. Pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń