Bardzo lubię zupy bezmięsne, a nawet wegańskie. Moja pomidorowa jest natomiast wegetariańska, ponieważ dodałam do niej śmietanki. Weganie mogą dodać mleka kokosowego, ale mnie ten smak w pomidorowej akurat nie pasuje. Gdybym miała możliwość kupić śmietankę sojową, to takiej bym użyła, ale że nie mam, dlatego jest zwykła śmietanka. A dlaczego śmietanka?
Kwaśna śmietana zawsze zważy się w zupie, żadne hartowanie nic nie daje, a słodka śmietanka 30% genialnie zabiela zupę bez żadnego hartowania i też poprawa smak, ponieważ odrobinę eliminuje kwaśność przecieru pomidorowego i w efekcie zupa jest przepyszna.
Podaję proporcje na wielki gar zupy, bo przecież pomidorówki nie można ugotować w naparstku, to musi być ilość by się najeść i mieć jeszcze zupę na jakieś następne dwa dni.
Do przepisu dołączam filmik na końcu wpisu - miłego oglądania i gotowania :-)
Przepis jest bezglutenowy :-)
* * *
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 2 pietruszki (korzenie)
- kawałek selera (korzeń)
- kawałek pora
- 3 puszeczki przecieru pomidorowego
- ok. 100 ml śmietanki 30%
- 250 g makaronu lub ryżu
- oliwa do smażenia
- ok. 1 łyżka sosu sojowego
- sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, czarnuszka, kozieradka, majeranek
- ok. 3 litry wody
1. Zaczynamy od pokrojenia cebulki w kosteczkę. Następnie bierzemy większy gar, na dno lejemy oliwę. Na to wrzucamy cebulkę, chwilę smażymy i dorzucamy kilka liści laurowych, ziele angielskie, czarnuszkę, tak na oko, ale nie za mało, by zupa miała smak. I smażymy wszystko.
2. Gdy podsmaża się cebulka, to wtedy kroimy w kosteczkę umyte i obrane marchewki, pietruszki, seler i por.
3. Pokrojone warzywa wrzucamy po kolei do gara i razem wszystko chwilę smażymy.
4. Następnie wlewamy ok. 3 litrów wody, przykrywamy gar i tak gotujemy na wolnym ogniu ok. 15 minut.
5. W międzyczasie w osobnym garnku gotujemy makaron lub ryż.
6. Gdy zupa się już pogotuje to czas na przyprawy. Wsypuję około dwóch łyżeczek soli, trochę pieprzu i pół łyżeczki kozieradki. Chwilę gotujemy.
7. Następnie dodajemy przecier pomidorowy. Na tę ilość zupy potrzebujemy trzy puszeczki. Mieszamy i krótką chwilę gotujemy.
8. Teraz czas na sos sojowy - ok. 1 łyżki lub więcej, jak kto woli.
9. W tym momencie zupa jest praktycznie gotowa. Gdy już jest wyłączona, dodajemy słodką śmietankę 30%, ok. 100 ml i wlewamy ją prosto z kubeczka do zupy. Nie trzeba hartować. Słodka śmietanka nigdy się nie zważy i bardzo fajnie łagodzi kwaśność przecieru.
10. Na samym końcu do zupy wrzucamy ugotowany makaron lub ryż. Jeszcze sypiemy bardzo dużo majeranku i zupa jest gotowa. Smacznego :-)
Zapraszam do obejrzenia filmiku o gotowaniu tej przepysznej zupy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz