Naleśniki to jeden z tych przepisów, co go znają wszyscy, ale każdy przyrządza je inaczej, w każdym domu jest inna receptura na przygotowanie tych pyszności. Zapraszam dziś na mój sposób. Takie naleśniki smaży moja mama i to co w nich jest najsmaczniejsze to to, że smaży się ponownie na maśle (z olejem by masło się nie paliło) i dzięki temu stają się tak pysznie chrupiące - serdecznie polecam :-)
Do przepisu dołączony jest filmik -> na końcu posta.
Na moim blogu dostępna jest również wersja bezglutenowa tych naleśników, na którą zapraszam tu: Naleśniki z serem (bezglutenowe) .
* * *
Składniki (proporcje na około 10 naleśników):
Ciasto:
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka gazowanej wody mineralnej
- półtora szklanki mąki
- 2 jajka
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru
- kapka oleju
- 300 g twarogu
- ok. 3 łyżki cukru (lub więcej, jeśli twaróg jest zbyt kwaśny)
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 żółtko
- ok. 1 łyżka śmietany (w przypadku gdy twaróg byłby zbyt suchy, co się czasem zdarza niestety)
- śmietana do dekoracji
- cukier do dekoracji
- masło i olej do smażenia
1. Ten przepis nie wymaga użycia miksera. Wystarczy mieszadło. Do miski wlewamy mleko, wodę, dodajemy jajka, olej, cukier, szczyptę soli i mieszamy mieszadłem do połączenia składników.
2. Następnie stopniowo dosypujemy mąkę i mieszamy mieszadłem. W ten sposób unikniemy grudek. Gdy już wszystkie składniki będą wymieszane - odkładamy ciasto na bok i zajmujemy się farszem.
3. Twaróg przekładamy do miski, rozdrabniamy widelcem, dodajemy cukier, cukier waniliowy, żółtko, mieszamy. Jeżeli twaróg okaże się zbyt suchy, wtedy dodajemy łyżkę lub dwie śmietany, mieszamy i farsz gotowy.
4. Na patelnię wylewamy odrobinę oleju, którą rozcieramy ręcznikiem. Na rozgrzaną patelnię wylewamy chochelką porcję ciasta i smażymy naleśnika. Pierwszego naleśnika smażę z obu stron. Kolejne naleśniki smażę już na suchej patelni i tylko z jednej strony. Z drugiej strony będziemy przesmażać z farszem na maśle.
5. Usmażone naleśniki przerzucamy na talerz smażoną stroną do góry.
6. Na stronie smażonej wykładamy porcję farszu i składamy naleśnika na trójkąt, odkładamy na talerz.
7. Na patelni rozgrzewamy trochę masła z odrobiną oleju (dzięki temu masło nie będzie się palić) i smażymy naleśniki z obu stron na złoto. Będą pyszne, chrupiące, pachnące masłem. Polecam :-)
Podajemy je z kleksem śmietany i posypane cukrem. Smacznego :-)
Zapraszam na filmik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz