Domowe lody miętowe bez maszyny + filmik

Proponuję dziś przepis na przepyszne domowe lody miętowe bez maszyny do lodów, wystarczy tylko mikser, dobre składniki i cierpliwość. Te dobre składniki to przede wszystkim mleko, śmietanka i żółtka czyli podstawa lodów z dawnych lat, lodów do jakich tęsknimy, ponieważ sklepy oferują nam jedynie chemiczne mieszanki. 

Prawdziwe lody to właśnie mleko i żółtka, te lody wymagają czasu i wysiłku, trzeba się namęczyć, namiksować, potem mieszać podczas schładzania, ale te wszystkie zabiegi są niezbędne, by uzyskać właśnie ten smak czyli smak prawdziwych lodów mlecznych.

W zamrażalce zamarzają na kość, więc przed nakładaniem trzeba dać im czas by odtajały - są tak pyszne, że można im wybaczyć te wszystkie niedogodności.

Domowe lody na moim blogu oparte są na jednej świętej recepturze i każde następne lody są jedynie modyfikacją -> Domowe lody waniliowe bez maszyny.

Smak miętowy tych lodów to stary sekret cukierników z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku - a to są po prostu krople żołądkowe.

Trzeba ich trochę "chlusnąć" w masę lodową, ale dzięki nim uzyskujemy smak miętowy nie taki nachalny, uderzający, a właśnie delikatny i naturalny, taki jaki powinien być.

Dopełnieniem smaków jest gorzka czekolada.

Zielony kolor to po prostu chlorella, którą może zastąpić jakikolwiek barwnik spożywczy.

Serdecznie polecam :-)

Do przepisu dołączony jest filmik - na końcu posta.

P.S. By uzyskać lody kakaowe - to wystarczy w czasie gotowania mleka ze śmietanką dodać kilka łyżek kakao.

By uzyskać lody kawowe - podobnie, zamiast kakao dodajemy kawę rozpuszczalną.

Jeśli chcemy lody owocowe, to do miksującej się masy żółtkowej z mlekiem i śmietanką - dodajemy zmiksowane np. truskawki.

Ale pamiętamy, że zawsze bazą tych lodów jest mleko, śmietanka i żółtka - i takie lody są najlepsze na świecie :-)

* * *

Składniki (proporcje na ok. 750 ml lodów):

• 500 ml mleka
• 250 ml śmietanki 30%
• pół szklanki cukru
• 6 żółtek
• ok. półtorej łyżeczki chlorelli
• krople żołądkowe
• ok. 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady

Wykonanie:

1. Mleko wraz ze śmietanką musimy ugotować i wystudzić.

2. Żółtka wbijamy do misy miksera i wraz z cukrem miksujemy na średnich obrotach - do białości.

3. Następnie miksując na wolnych obrotach dolewamy stopniowo ugotowane i wystudzone mleko ze śmietanką.

4. Następnie wszystko trzeba podgrzewać przez ok. 10-15 minut. ostrożnie, mieszamy i uważamy, by tego nie zagotować.

5. W czasie, gdy masa lodowa się podgrzewa - wsypujemy chlorellę - tak ok. półtorej łyżeczki. Ja sypałam po pół łyżeczki trzy razy, za każdym razem mieszając, by wszystko ładnie się zabarwiło na zielono.

6. Następnie zabarwioną masę trzeba wystudzić - najlepiej w zlewie z zimną wodą.

7. Następnie do wystudzonej masy dodajemy krople żołądkowe. Ja dolewałam kilka razy, za każdym razem sprawdzając, czy smak jest odpowiedni, w sumie to dość dużo tych kropli wlałam - uzyskałam delikatny miętowy posmak. I oczywiście pamiętamy, by wszystko mieszać.

8. I teraz czas na przelanie masy lodowej do pojemnika. Zamykamy pudełko i chowamy do zamrażalnika na 2 godziny.

9. Gdy masa już się wstępnie schłodzi, to wcieramy do niej gorzką czekoladę: na tarce o drobnych i grubych oczkach. Część czekolady siekamy nożem. Chodzi o to, by były różne kawałki czekolady. Mieszamy i chowamy do zamrażalnika na półtorej godziny.

10. Znów mieszamy i chowamy do zamrażalnika na 1 godzinę.

11. I znów mieszamy i znów do zamrażalnika na 1 godzinę.

12. I to już ostatnie mieszanie, po którym lody chowamy do zamrażalnika na całą noc.

13. Na drugi dzień, nim zaczniemy nakładać lody do pucharków, musimy dać im trochę odtajać, bo będą zamarznięte na kość, ale jak trochę odpoczną, wtedy dają się fajnie nakładać. Są przepyszne. 

Spróbujcie na tej bazie stworzyć inne smaki, bo lody miętowe najlepiej smakują w towarzystwie innych smaków.

Smacznego :-)

Poniżej zapraszam na filmik: