Dziś przedstawiam przepis na przepyszne kotleciki z czerwonej soczewicy. Nie jest mojego autorstwa, znalazłam go na youtube i tylko odrobinę zmodyfikowałam. Na oryginalny przepis zapraszam tu -> Przepis na wegańskie kotlety warzywne z soczewicy.
Nie jest to przepis bezglutenowy, zawiera orkiszową kaszę mannę i bułkę tartą zwykłą, bo jak zawsze powtarzam, cena tej bezglutenowej jest nienormalna.
Kotleciki są naprawdę smaczne i bardzo proste w przygotowaniu. Serdecznie polecam :-)
* * *
Składniki (proporcje na 14 kotlecików):
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 2 marchewki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 5 łyżek orkiszowej kaszy manny
- bułka tarta (do smażenia ale też do wypełnienia kotletów, jeśli okazują się zbyt mokre i nie da się formować kotletów)
- garść słonecznika
- sól, pieprz, majeranek, oregano, przyprawa do kotletów mielonych, kmin rzymski
- tłuszcz do smażenia (u mnie tym razem oliwa z wytłoczyn)
1. Zaczynamy od ugotowania soczewicy, gotujemy ją około 20 minut, aż całkiem zmięknie (wrzucamy ją do garnka, zalewamy zimną wodą z dużym naddatkiem i w ten sposób gotujemy).
2. Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i smażymy wraz z oregano, majerankiem i kminem rzymskim. Gdy się zeszkli, to dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, uważamy by się nie przypalił.
3. Obrane i umyte marchewki ścieramy na tarce o dużych oczkach.
W międzyczasie słonecznik podprażamy na suchej patelni.
4. Ugotowaną soczewicę odcedzamy na sicie i wrzucamy do miski. Dodajemy wszystkie składniki. Soli około 1 łyżeczki. Wszystko razem mieszamy. Jeżeli nasze ciasto na kotlety okaże się zbyt luźne, warto dosypać bułki tartej.
5. Kotleciki udaje się z łatwością formować. Lubię obtaczać je w bułce tartej.
6. Następnie smażymy je na złoty kolor i podajemy tak jak lubimy najbardziej. U nas z tłuczonymi ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty.
Smacznego :-)
tak bez jajka się nie rozwalają? :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie świetnie się trzymają. To zasługa soczewicy, którą gotując się w ten sposób, doskonale się "rozciapcia" i to ona skleja całość. Warto podsypywać bułką tartą, bo za luźne ciasto też nie jest dobre. Ale jak ktoś chce z jajkiem, też można, ale wtedy to już nie będzie wegańskie, będzie wegetariańskie. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńWow, nigdy nie byłam fanem wegańskich kotlecików - ale wyglądają naprawdę pysznie, chyba się przemogę jednak D:
OdpowiedzUsuńDziękuję, wyglądają tak jak smakują, polecam gorąco i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńRobiłam wczoraj. Są obłędne, dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, że smakowały, pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń